Nasze oczy łatwo przyzwyczajają się do reklam w przestrzeni miejskiej. A jeszcze szybciej to ich nadmiaru. Gdy jednak nabiera się dystansu okazuje się, że reklamy zajmują coraz więcej powierzchni. Czy da się tego uniknąć?

Mikołów idąc tropem innych polskich miast, takich jak Warszawa czy Kraków, przyjął tzw. uchwałę krajobrazową. Jest to prawo dotyczące ustalenia zasad i warunków sytuowania obiektów małej architektury, tablic reklamowych oraz ogrodzeń, ich gabarytów i materiałów, z jakich mogą być wykonane. Zapisy uchwały już weszły w życie.

Oblicze Mikołowa powoli się zmienia. Nie da się uniknąć życia bez reklam i usunięcia ich całkowicie z przestrzeni miejskiej. Można jednak zadbać o to, żeby ich wygląd, wielkość, sposób i miejsce montażu oraz liczba zostały konkretnie określone. 

Jak będzie wyglądał Mikołów?

Została uruchomiona strona internetowa, która zawiera szczegółowy informator, mapę i zdjęcia ze zmienionymi już miejscami w mieście. Projektanci znajdą tam informacje na temat określonych zasad, o jakich trzeba pamiętać podczas tworzenia banerów, plakatów i innych reklam. 

Mikołów został podzielony na określone strefy. W każdej z nich panują inne zasady co do wprowadzania reklam. Szczególnie ważne jest centrum miasta, Stare Miasto, obszary ochrony przyrody, miejsca poza obwodnicą, stacje paliw oraz regiony z zabudową głównie produkcyjno-usługową. 

Celem władz miasta jest zobaczenie Mikołowia estetycznego i nowoczesnego, a także przemyślanego. Miasto zyska w ten sposób nowy wygląd oraz szacunek innych miejscowości. Wszyscy byli już zmęczeni brudnymi, poszarpanymi banerami, które odstraszały i zasłaniały potrzebną przestrzeń. Trzymamy kciuki, aby plany Rady Miejskiej w pełni się udały. Być może wiele miast w Polsce weźmie przykład z Mikołowa i wprowadzi zmiany w swoim regionie. Warto zaznaczyć, że Mikołów jest jednym z pierwszych miast w województwie śląskim, które zaczęło regulować problem reklam. Podobne uchwały wprowadzono w Gdańsku, Sopocie, czy też Nowym Sączu.