Właśnie rozpoczął się konflikt na terenie Tyskich Hal Targowych, które są własnością miejskiej firmy „Śródmieście”. Dnia 3 października handlowcy zdecydowali się na podjęcie działań protestacyjnych, które polegały na dystrybucji ulotek. Ci, którzy biorą udział w proteście, zapewniają, że ich jedynym celem jest zachowanie istnienia Tyskich Hal Targowych. Sprzeciwiają się wszelkim działaniom, które mogą ostatecznie doprowadzić do zamknięcia wspomnianych hal. Dążą do tego, aby wszystkie uzyskane zyski były reinwestowane w obiekt. W odpowiedzi na te działania, firma „Śródmieście” wydała komunikat na terenie THT, w którym stwierdzała, że protest kupców jest nielegalny i należy podkreślić, że nie było ani nie ma planów na likwidację THT.

Na początku października, dokładnie 3-go dnia tego miesiąca, Tyskie Hala Targowe stały się areną protestu handlowców. Część stoisk została zaopatrzona w ulotki, w których protestujący wyjaśniali swoje stanowisko:
„Nawiązując do trwających od kilku miesięcy negocjacji z Prezydentem Miasta Tychy oraz innymi odpowiednimi urzędnikami miasta, ustalono, że firma „Śródmieście” utworzy nową spółkę, która będzie w pełni podlegała decyzjom Urzędu Miasta Tychy. Niestety, na ostatnim etapie negocjacji Pani Prezes firmy „Śródmieście” nie zgodziła się na wcześniej uzgodnione warunki pomiędzy Prezydentem a Stowarzyszeniem Kupców. W zamian zaproponowała warunki, które według kupców były nie do przyjęcia”.