W centrum Łazisk Górnych doszło do zdarzenia drogowego, które wymagało interwencji funkcjonariuszy drogówki z Mikołowa. Mimo iż w wyniku kolizji jedno z pojazdów zostało poważnie uszkodzone, na szczęście nie odnotowano żadnych ofiar w ludziach. Uczestnik kolizji, który spowodował całe zamieszanie, tłumaczył się tym, że stracił na chwilę koncentrację i nie zauważył przed sobą skręcającego busa. Jednakże analiza sytuacji wykazała, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu.

Wszystko wydarzyło się w poniedziałkowe popołudnie, około godziny 15:00. Wtedy to do służby trafiło zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na ulicy Orzeskiej w Łaziskach Górnych. Zadaniem policjantów było ustalenie przebiegu kolizji pomiędzy samochodem osobowym a busem. Kierujący osobówką marki Opel jechał w kierunku miasta Orzesze. W pewnym momencie nie zauważył skręcającego w lewo na parking sklepowy Fiata i uderzył w jego tylną część. Mimo ogromnych uszkodzeń, które zadał pojazdowi, na szczęście nie doszło do obrażeń ludzi.

Kolizja mogła zakończyć się tylko mandatem dla winnego, jednak podczas badania na stan trzeźwości okazało się, że mężczyzna ma w swoim organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Wobec tego konsekwencje dla niego mogą być o wiele poważniejsze.