Jakie było zdziwienie policjantów, którzy zamiast złapać sprawców zaśmiecania miasta, spotkali wolontariuszy sprzątających odpady.

Zalesiony teren niedaleko ul. Źródlanej jest częstym miejscem pobytu młodzieży. Bardzo dobrze, że młodzi ludzie spędzają czas na zewnątrz, wśród natury. Niestety ich zachowanie nie jest do końca godne pochwały. Obszar ten jest cały czas pełen śmieci, które młodzież wyrzuca po wspólnych spotkaniach. Zamiast pięknego, zielonego terenu, potknąć się można o puszki, papierki, butelki i wiele innych odpadów.

Policja regularnie kontroluje teren chcąc ukarać możliwych sprawców. Podczas ostatniego patrolu młodszego aspiranta Marka Wodoka oraz starszego sierżanta Sebastiana Kapasa czekała nie lada niespodzianka. Mając nadzieję na złapanie sprawców zaśmiecania, policjanci natknęli się na dwóch 12-latków sprzątających zalesiony teren. Dzieci miały na sobie jednorazowe rękawiczki i trzymały duże worki. Godne pochwały jest nie tylko ich bezinteresowność, ale również wiedza, jak bezpiecznie zbierać odpady. 

12-latkowie to Paulina i Dawid, którzy uczą się w miejskiej podstawówce. Według nich, tak piękny teren jak ul. Źródlana nie powinien być zaśmiecony. Nie dość, że wygląda to po prostu brzydko, to przede wszystkim niszczy środowisko naturalne.

Warto przypomnieć, że wyrzucanie sztucznych odpadów do lasu, na łąki, do rowów, w parkach poważnie szkodzi lokalnej glebie, roślinności oraz zwierzętom. Szkodzi również ludziom, ponieważ odpady rozkładając się wydzielają trujące substancje, mogą doprowadzić do pożarów oraz zniszczenia gleby, która dostarcza nam żywności i zapobiega powodziom. Toksyczne związki ze śmieci przedostają się do wód gruntowych, co prowadzi do zanieczyszczenia wód – podstawy egzystencji każdego życia na tej planecie. Nie jest to również ładny widok, a przecież każdy człowiek w jakimś stopniu posiada estetyczny smak. Należy pamiętać, że lokalne śmiecenie ma wpływ na cały ekosystem, nie zamyka się tylko w obrębie danego miasta lub wsi. Brudny krajobraz to również zła reklama dla gminy czy powiatu, a przecież nikt nie chce być tak postrzegany.

Zachowanie dwójki nastolatków jest godne naśladowania. Reszta młodzieży, ale również niektórzy dorośli powinni brać z nich przykład. Świadomość ekologiczna, szczególnie w dzisiejszych czasach, jest bardzo potrzebna i powinna być nagłaśniana.