Mieszkaniec Rudy Śląskiej, w wieku zaledwie 20 lat, dopuścił się kradzieży telefonu komórkowego o wartości aż 6500 zł. Sprzęt ten złodziej wyrwał z rąk jednej z miejscowych kobiet. Incydent miał miejsce kilka dni temu na terenie Placu Jana Pawła. Aresztowanie sprawcy było możliwe dzięki precyzyjnemu rysopisowi.
Policjanci z II Komisariatu Policji w Rudzie Śląskiej działali szybko i sprawnie, co pozwoliło im na zatrzymanie sprawcy zaledwie dzień po dokonaniu przestępstwa. Niestety, skradziony telefon nie został odzyskany – okazało się, że był już sprzedany za ułamek swojej wartości.
Arcydziełem detektywistycznym był fakt, że oprócz ustalenia tożsamości złodzieja dzięki rysopisowi, interweniujący funkcjonariusze znaleźli przy nim narkotyki. Jak wyjaśnił asp. szt. Arkadiusz Ciozak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Rudzie Śląskiej, złodziej odpowiedział zarówno za kradzież, jak i posiadanie substancji zabronionych.
Młodemu złodziejowi, który naraził się na dwa zarzuty, grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności. Wszystko zależy od decyzji sądu, który rozpatrzy sprawę 20-latka.