Niechlubnym dniem był ostatni sobotni (31 sierpnia) dzień miesiąca dla pięciu mieszkańców miasta Żory. Właśnie wtedy, policjanci na terenie tego miasta przeprowadzali kontrolę trzeźwości kierujących pod hasłem „Trzeźwość”, starając się wyeliminować kierowców jadących pod wpływem alkoholu, ze względu na bezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego. Mundurowi podjęli próbę badania trzeźwości aż 800 kierowców.

Jak informuje asp. Marcin Leśniak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Żorach, w sobotę od porannych godzin na terenie miasta kontynuowano działania pod hasłem „Trzeźwość”. Ogromne siły policyjne skupione były na lokalnych drogach. W wyniku tej akcji mundurowych, kontrola trzeźwości objęła aż 800 kierujących, sprawdzając zawartość alkoholu w ich organizmach.

W rezultacie tej akcji pięć osób straciło prawo do prowadzenia pojazdów, z czego czterech kierowało pojazdami będąc pod wpływem alkoholu. Pierwszy z nich to 25-letni mieszkaniec Żor, który kierując skodą na ulicy Leśnej po godzinie 18:00, miał we krwi ponad pół promila alkoholu. Kolejny nietrzeźwy kierowca to 47-latek, który o godzinie 22:00 rzucał się w oczy kontroli drogowej na żorskiej starówce. Badanie wykazało, że prowadził audi mając we krwi ponad promil alkoholu.

Do rąk mundurowych trafił również obywatel Ukrainy, który został zatrzymany do kontroli na ulicy Mikołowskiej tuż przed północą. Ten 26-latek prowadząc samochód, miał znacznie więcej niż jeden promil alkoholu w organizmie. Na koniec dnia, niechlubnym rekordzistą okazał się 33-letni rowerzysta zatrzymany do kontroli na ulicy Nad Rudą przed 23:00, który miał we krwi ponad 2,5 promila alkoholu.